Jaworznianin Artur Boroński zdobył złoto w zawodach kulturystycznych na Ukrainie. Następnie zawalczył o zwycięstwo w Warszawie. Opowiedział nam więc o zawodach oraz o przygotowaniach do nich.
Artur Boroński końcem października wystartował w zawodach kulturystycznych federacji WNBF na Ukrainie. Jednak nie byłoby go tam, gdyby nie gigantyczny wysiłek związany zarówno z pracą nad swoim ciałem, jak i prezencją. Oczywiście nie są to jedyne kryteria, które musiał spełniać by móc walczyć o zwycięstwo.
Choć rywalizacja kulturystyczna została przez niego porównana do pewnego rodzaju modelingu, to okupiona jest wielką ilością pracy. Mowa tu o zapleczu liczonym od prowadzenia odpowiedniej diety, po budowę umięśnienia. Jak sam stwierdza nie da się przygotować do startu na miesiąc wcześniej. Panu Arturowi udało się wystartować i zająć pierwsze miejsce.
Kryteriów oceny było kilka. Startujący w tej kategorii zawodnicy prezentowali raczej sylwetki plażowe. Ważna była nie tylko ekspozycja mięśni, ale także i ruchy wykonywane podczas prezentacji.
Miesiąc później Pan Artur również zaprezentował się w Warszawie. Tu również udało mu się odnieść pewien sukces, ponieważ uplasował się na drugim miejscu. Warto zaznaczyć, że federacja WNBF, w której startował nasz rozmówca, ściśle kontroluje rywalizację bez dopingu.
Naszemu rozmówcy życzymy również kolejnych sukcesów!
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.