Dzieci wraz z rodzicami i pracownikami Szkoły Podstawowej nr 20 zbudowały ogród marzeń. Miejsce znalazły rośliny i owady. Na projekt ten przeznaczono blisko 15 tysięcy złotych. Jak powstawał i jak więc prezentuje się on w jesiennej aurze?
Przedsięwzięcie związane z powstaniem Dziecięcego Ogrodu Marzeń było okupione dużą ilością pracy oraz wydatków. Powstanie tego urokliwego miejsca umożliwiły środki uzyskane od jednej z firm będącej operatorem gazociągów przesyłowych. Ta na realizację tego celu przekazała blisko 15 tysięcy złotych.
Mając więc możliwości i zaangażowanych w to przedsięwzięcie uczniów, ich rodziców i pracowników szkoły, rozpoczęto budowę ogrodu. Zadanie to było jednak dość uciążliwe, ponieważ grunt w tym miejscu wymagał dużej ilości pracy z kilofem.
Ostatecznie na terenie szkoły udało się nie tylko posadzić rośliny ozdobne, ale także zioła, truskawki, czosnek, borówki amerykańskie i wiele innych. Ogród wyposażony został w drewniane pergole dla roślin pnących, ławki czy także hotele dla owadów i kompostownik.
Te ostatnie elementy zostały wykonane z materiałów z odzysku. Sam ogród został stworzony po to, by umożliwić dzieciom odbieranie bodźców płynących z obcowania z różnorodną przyrodą. Jednak odbiorcami mają być nie tylko dzieci, ale także społeczność lokalna. Pomysłodawczyni tego projektu, Pani Agnieszka Biel-Proksa zaprasza więc do Dziecięcego Ogrodu Marzeń.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
