Nie skończyło się, bo juz wkrótce wyjdzie jego płyta. Pzoa tym cały zcas koncertuje, a TzG to po prostu zabawa - cóż, zaprosili go, więc dlaczego ma nie wprowadzic tam zamętu? Co zresztą mu się udaje... I - jak wspomniałam - daje koncerty, już wkrótce wybieram się na drugi. Pisze teksty, aranżuje... Myślicie, że płytę wydaje się w jeden miesiąc? To jest długi proces... Chłopak jest bardzo zajęty, ma ambitne plany, prawie nie sypia, ale ludziom zawsze łatwo oceniać innych, nie mając pojęcia o ich życiu.
Odpowiedz
anonim54(*.*.145.54) 2012-04-16 15:00:490
i sie skończyło śpiewanie, pseudo muzyk jednego programiku
Odpowiedz