@anonim88: To faktycznie wtopa. Mnie jeszcze bardziej dziwi, że koleś nie trafił z automatu Guzmana, który była w zasięgu strzału a to przecież zawodowi zabójcy :)
Odpowiedz
anonim36(*.*.207.36) 2020-09-10 21:21:15+1
uwielbiam w tym serialu ze nie boją sie usmiercac waznych postaci, to ze ziko zdechł jest piękne, uwielbiam :)
Odpowiedz
Uśmiercenie detektywa Larry Zito to katastrofalny błąd. Razem z detektywem Stanem Switekiem stanowili idealnie dobraną parę do rozładowania zbyt napiętej atmosfery i wprowadzali istotny w tego typu produkcjach element humorystyczny. Świetnie wykreowane postacie i doskonały wybór aktorów do tych ról zniszczono jednym pociągnięciem przysłowiowego pióra zupełnie bez sensu :( Być może John Diehl dostał inną ofertę, ale nic na to nie wskazuje. Następny raz pojawia się na ekranie dopiero w 1987 roku w filmie "The Hanoi Hilton". Szkoda, bo to bardzo sympatyczna postać...
Odpowiedz