Kanał YT: Jezus jest Panem
Moja parafia przygotowuje się do wieczystej adoracji. Lecą co niedziela kazania o eucharystii, że to ciało Chrystusa, konkretnie jego serce w agonii itp, itd. Ksiądz skończył kazanie, przyszło do rozdawania eucharystii, a tu kolejka głąbów do brania jej na stojąco i na grzeszną łapę. Załamka mnie ogarnęła, jak to zobaczyłam. Ludzie dzielą się na dwa rodzaje: tych, co działają na słowo i tych, których dopiero spadająca na łeb pała ruszy. Tych drugich żadna ilość słów nie poruszy i żadne argumenty. Dotrze dopiero pała. Czekają więc na pałę, by zrozumieć jak wielka to profanacja i świętokradztwo. Niby wiem, że to tacy przeważają w społeczeństwie, ale widzieć takich w kościele, to aż boli. Teraz diabeł mówi tak: "Na klęcząco i do ust, to było kiedyś. Ale teraz czasy się zmieniły. Mamy 21 wiek. Bóg już nie wymaga szacunku i czci jak kiedyś. Nie musisz przed nim klękać. Przecież teraz jesteście kumplami od kielicha. Po co ta czołobitność, spodnie sobie pobrudzisz, zepsute zęby księdzu pokażesz. Oszczędzaj kolana i nie otwieraj ust, przecież jak zawsze przed mszą zębów nie umyłeś."
Wyszukiwanie odpowiedzi..
