Takie pustaki urzędnikami zostają, brak prądu, internetu i komputerów, które zabrała woda, a ta każe obserwować fejsbooka. Wywalcie pustoglową natychmiast z roboty. Ciekawe, czy powodzian obchodzi kto za jaką partią, skoro ich obie wystawiły do wiatru. Jedna nie pobudowała i nie zabezpieczyła. A druga nie ostrzegła i nic nie zrobiła. To cała prawda o partiach w Polsce. Wszystkie mają gdzieś nas zwykłych ludzi. Jesteśmy im potrzebni tylko do głosowania. A jak dorwą się do koryta, to spadówa. Podobno tama puściła, bo miała przepusty, by rybki mogły sobie przez nią przepływać. Woda wykorzystała te przepusty, by wywalić tamę, by rybki mogły pozwiedzać okolicę. Gdy rządzą nami pustaki, co mają zielono we łbach, to rybki uprawiają turystykę po wsiach i miastach.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.