Stare numery wszelkiej maści marksistów - psychomanipulacje i propaganda. Naładowane emocjami wypowiedzi, lub obrazki pełne krwi i śmierci (najlepiej dzieci lub kobiet, bo to zawsze działa - nie tak dawno mieliśmy okazję takie rzeczy oglądać na co dzień kiedy Niemcy sprowadzali do Europy dzicz), naszpikowane szczytnymi hasłami manifesty pod niedoedukowaną publiczkę jak: "władza dla ludu", "ziemia dla rolników" (ale tylko żeby ją uprawiali, a nie posiadali, bo kwestią posiadania zajmie się nowa, czerwona władza i ukradnie wszystkim wszystko w imię "szczytnych" ideałów albo kula w łeb), sprawiedliwość dla ludu (ale tylko tego "wybranego" przez czerwoną władzę, bo dla reszty kula w łeb albo obozy koncentracyjne) itp., itd. Najgorsi są jednak poeci i pisarze. Te intelektualne prostytutki jak nasz rodzimy Żeromski, który pisał książki na zamówienie międzynarodowych socjalistów, wykorzystują swój talent, aby zmanipulować niezdecydowanych i poruszyć serca czytelniczek. Stary, sprawdzony na wszystkich kontynentach schemat, który zawsze działa, a jak ludzie zaczną myśleć i zdawać sobie sprawę, w jakie szambo wdepnęli, jest za późno. Dyktatura lub monarchia jest już zastąpiona czerwonym totalitaryzmem. Niestety nie byłoby czerwonej zarazy gdyby nie pazerność, zachłanność i pogarda dla ludu ze strony arystokracji i innych możnowładców.
Odpowiedz