Jaworznicki zespół śpiewaczy Jelenianki powstał przed 50-laty, w 1974 r. Świętuje więc niebagatelną rocznicę działalności. Na tę okoliczność na 11 września zaproszono miłych gości do Atelier Kultury Klubu Relax.
Na scenie brylowały panie Jelenianki, na tę okoliczność wymyślono najzupełniej nowe piosenki, wśród nich historię zespołu w trzech zwrotkach, a też co nieco o samych paniach Jeleniankach. Oczywista żeby przetrwać tak długi czas trzeba mieć autorską na to receptę, a ta wydaje się nieskomplikowana a skuteczna. Panie Jelenianki bardzo się lubią.
Jak mówi Zofia Sment to dlatego, że w zespole panuje dobra atmosfera, panię się rozumieją, lubią swoją prowadzącą Annę Jachimczyk, tak więc lubią przychodzić na próby. Anna Włodarczyk dodaje, że często się spotykają, świętują wspólnie urodziny, imieniny, mówią, że Jelenianki się goszczą. Panie lubią śpiewać i tańczyć.
Zespół ma na swoim koncie niezliczoną ilość występów prezentował się na dożynkach, konkursach, festynach, biesiadach, dwukrotnie muzykował za granicą. Dla zespołu ważne nie są nagrody, dyplomy, choć te cieszą, dla pań Jelenianek istotna jest zadowolona publika.
- Najwięcej cenię sobie taką nagrodę: publiczność na naszych występach, brawa, oklaski mówi przewodnicząca zespołu Józefa Pluta. Bardzo nas to cieszy, to najlepsza dla nas nagroda. Mamy w zespole 16 osób, trzeba z każdym się zrozumieć, do każdego trafić i porozmawiać.
Nad zespołem od wielu laty czuwa Anna Jachimczyk. Nie od rzeczy zapytać o ambitne plany zespołu na przyszłość, zwłaszcza zaś o to, czy pojawia się muzyczny narybek. - O narybek kusimy się cały czas, więc prowadzimy nabór mówi Anna Jachimczyk. - Cieszymy się z każdej osoby, która do nas przychodzi. Plany na najbliższą przyszłość to będziemy się przygotowywać do biesiady jesiennej, następnie czeka nas w listopadzie Regionale, później przygotowujemy się do Przeglądu kolęd i pastorałek. Na każdą taką imprezę staramy się mieć coś nowego, ale ponieważ w swoim repertuarze mamy bardzo wiele pieśni zapomnianych, choćby dzięki uprzejmości pana Chacusia, który był jednym z prekursorów zespołu Jelenianki i pani Balbiny Byrczek, która też swoją cegiełkę do zespołu dołożyła, dzięki temu możemy sięgać do tych starszych, zapomnianych utworów pochodzących z rejonu Jelenia.
Życzenia i bukiety kwiatów Jubilatkom złożyli m.in. włodarze województwa i miasta.
My zaś zwracamy uwagę pań Jelenianek na niezwykle bogaty zbiór dziewiętnastowiecznych Pieśni ludu polskiego, w nim jak pisze etnograf Oskar Kolberg mamy różne takich pieśni warianty, przerobienia, ale też wyskoki i zwichnienia. Brzmi zajmująco, życzymy więc paniom Jeleniankom dalszych muzycznych poszukiwań.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.