Czy to nie jest celowe, polityczne działanie policji żeby zadymiarzy znieważających śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego dopuścić wprost do parlamentarzystów oddających hołd pod pomnikiem? Na wstępie jacyś wariaci rzucali czymś w posłów opozycji, zagłuszali modlitwę i konferencję prasową podczas, której członkowie rodzin, którzy stracili w Smoleńsku najbliższych, wypowiadali się, że chcieliby móc w spokoju oddawać część swoim zmarłym bliskim. Następnie zadymiarze zablokowali możliwość wyjścia posłom. Jeden z dowódców policji ochraniał wieniec kodziarstwa, na którym naklejone są znieważające prezydenta Lecha Kaczyńskiego teksty. Ten sam policjant zachowywał się agresywnie wobec mnie. Wszystko jest na drugim filmie. Przez takie działania policji może dojść do tragedii. Ktoś z tych zadymiarzy może bezpośrednio zagrozić fizycznie liderowi opozycji. Tusk, o to wam chodzi?
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.