Fatal Oshi no Ko OP 2 (English Cover)

Lyrics:
Budzę się ponownie ze snu i otwieram mokre powieki.
Pamiętam to jak szaleństwo, przeklinając bezsilność tych odległych dni.
Czy to możliwe, że rozpacz, która pali Twoje ciało, może służyć również jako pożywienie?
Wciąż płonę, tęsknię za moim podziwem

Twoje oczy są pełne błyszczących gwiazd
Wyschnięty i żałosny stojak miłości?
Olśniewające światło, które ratuje wszystkich przed samotnością
Czy to twoja wina, że cień, który tylko na mnie pada, jest twoją winą?

Dałeś mi fatalne pominięcie.
Samolubna gigantyczna gwiazda, której życie zwariowało

Proszę, pozwól mi usłyszeć Twój głos, pozwól mi usłyszeć Twój głos
Nawet rany, które są splątane i zniekształcone
Jedynym, który mi to dał, byłeś ty, tylko ty
Proszę, spójrz na mnie, spójrz na mnie
Nawet ból wyryty w losie może zostać użyty jako broń
Aby nawet żale pewnego dnia mogły zostać oświetlone

Nie mogę żyć bez ciebie
Nie ma nic złego w poświęceniu wszystkiego
twoja miłość wciąż nie wystarczy
Czego użyć do uzupełnienia brakujących części?

śmiertelna, śmiertelna, śmiertelna miłość
fatalny, fatalny, fatalny I
nieunikniony, nieunikniony, nieunikniony smutek
Spójrz na mnie, najdroższy fatale!

Twoje oczy są pełne błyszczących gwiazd
Wyschnięty i żałosny stojak miłości?
Piękno promieniowało z daleka
Spalone oczy, podarte pióra, twórczy upadek

podbijaj każdy wzrok
Ta błyskotliwość jest egoistyczna
Nawet te emocje, które skrywają się głęboko w moim sercu
Wyciągnij go i sublimuj
Obejmuję całe moje przeznaczenie

Nie mogę żyć bez ciebie
Chcę, żeby to ciało było oświetlone jasnością
twoja miłość wciąż nie wystarczy
Nie mam innego wyboru, jak tylko otrzymać to w moich snach

śmiertelna, śmiertelna, śmiertelna miłość
fatalny, fatalny, fatalny I
nieunikniony, nieunikniony, nieunikniony smutek
Ukochany fatale, który nie należy do nikogo!

Ile razy tego żałowałem?
Ile razy przeklinałem?
Nieważne, ile szczęścia w Ciebie wlewam
naczynie, które nigdy nie zostanie napełnione
Ile razy śniłem
Ile razy chciałem
Dłoń pieszcząca ranę, która wciąż ropieje w mojej klatce piersiowej

Nie przestanę walczyć na tym etapie
Chcę zbliżyć się do tego jedynego oka
Ten los jest mocno przesądzony
Ciemność rozlewała się od światła gwiazd

Nie mogę żyć bez ciebie
Nie ma nic złego w poświęceniu wszystkiego
twoja miłość wciąż nie wystarczy
Czego użyć do uzupełnienia brakujących części?

śmiertelna, śmiertelna, śmiertelna miłość
fatalny, fatalny, fatalny I
nieunikniony, nieunikniony, nieunikniony smutek
Spójrz na mnie, najdroższy fatale!

kochany fatale