W latach 1950-1988 następowały stopniowo istotne zmiany w podaży spożywanej żywności w przeliczeniu na osobę. Zmalało spożycie ziemniaków i przetworów zbożowych, wzrosło natomiast spożycie mięsa i innych produktów pochodzenia zwierzęcego. W omawianym okresie ponad dwukrotnie zwiększyło się spożycie cukru i tłuszczu ogółem, a wartość energetyczna diety przeciętnego Polaka wzrosła z 3200 do 3600 kilokalorii. Pociągnęło to za sobą wzrost częstości występowania chorób dietozależnych takich jak otyłość, niedokrwienna choroba serca, nadciśnienie, nowotwory przewodu pokarmowego, cukrzyca, próchnica zębów.
Fragment podręcznika akademickiego dla studentów dietetyki autorstwa Jana Gawęckiego.
Jak myślisz, czemu pomimo takich zmian, za całe zło obecnych czasów obwiniane są węglowodany?
Napisz w komentarzu GRUPA, aby dołączyć do mojego DARMOWEGO wyzwania ZMIANY SYLWETKI
#trenermariuszmroz #trenerpersonalny #dieta
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.