ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam
Link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/
Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy
Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam
Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Kolejne rodowe drzewko
Zaśmiałam się z męża
Dziecię i to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało
bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało
Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Może i ono będzie owocowało
Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy
Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam
Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
no i tu będę owoce zbierała
Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?
To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To co Tobie obrodzą
Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy
Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam
Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam
To kolejne drzewko wydałam
Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami
Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy
Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam
Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.