Sytuacja w Zakładzie Górniczym Sobieski - Łukasz Deja, prezes Południowego Koncernu Węglowego

Rozmowa z prezesem zarządu Południowego Koncernu Węglowego S.A. - Łukaszem Deją
Nigdy nie odmawiam rozmowy
Branżę górniczą dotyka problem spadku wydobycia i produkcji węgla. Czy dotyczy on również Południowego Koncernu Węglowego?
Rynek paliwowy podlega wahaniom koniunkturalnym. W ostatnich latach rzeczywiście nastąpił spadek wydobycia i sprzedaży w naszej spółce, wynika to z sytuacji rynkowej. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w innych podmiotach wydobywczych.

Jak wygląda zatem sytuacja w Zakładzie Górniczym Sobieski?
Zakład Górniczy Sobieski od kilku lat borykał się z problemami wydobywczymi. W ciągu 10 lat wydobycie w Jaworznie spadło trzykrotnie. Szczególnie zakład odczuł to w 2023 roku. Chcę podkreślić, że w lipcu tego roku załoga poczyniła znaczący postęp w kierunku udostępnienia szczególnie zasobnego w węgiel złoża Dąb poprzez pokład 118, gdzie w zasięgu ręki mamy surowiec o bardzo dobrych parametrach jakościowych. W ZG Sobieski zostały też poczynione zmiany organizacyjne i liczymy, że to poprawi wyniki produkcyjne.
A sprzedaż? Poszczególne spółki górnicze informują o tym, że energetyka zawodowa ograniczyła odbiory zakontraktowanego węgla.

Czy Południowy Koncern Węglowy również dotyka ten problem?

Niestety, także i nas ten problem dosięga. W ubiegłym roku energetyka zawodowa odebrała od nas jedynie około 50 proc. zakontraktowanych wolumenów. Rozpoczęliśmy ten rok z bardzo dużymi zapasami surowca. Nieustannie szukamy nowych rynków zbytu, jednak - w związku z nadpodażą węgla - jest to bardzo trudne.

Z czego ten problem wynika?
W ubiegłych latach sprowadzono bardzo dużo węgla z zagranicy, w związku z czym energetyka ma duże zapasy. Ze względu na porę roku, wiatr i duże nasłonecznienie rośnie też produkcja energii z odnawialnych źródeł energii. To powoduje, że elektrownie węglowe pracują krócej i wytwarzają mniej energii niż w poprzednich latach, dlatego potrzebują mniej węgla. Pamiętajmy jednak, że przed nami okres jesienno-zimowy i sezon grzewczy, kiedy trend zwiększonej produkcji energii z OZE odwraca się na korzyść tej produkowanej z paliw kopalnych.

W środowisku górniczym coraz częściej słyszy się o konieczności redukcji zatrudnienia, w niektórych spółkach nawet o zwolnieniach grupowych. Czy w Południowym Koncernie Węglowym przewiduje Pan podobne działania?
Nie przewidujemy obecnie zwolnień grupowych. Racjonalizujemy natomiast zatrudnienie w łagodny sposób głównie ograniczamy nabór nowych pracowników, za wyjątkiem sytuacji, kiedy jest to konieczne. Jednocześnie chcemy zmniejszać ryzyko nagłych odejść emerytalnych pracowników, by nie powstały wakaty na stanowiskach, których obsada jest istotna dla ruchu zakładu górniczego.

Południowy Koncern Węglowy to jedna ze spółek, która jest objęta Nowym Systemem Wsparcia określonym w Umowie Społecznej dotyczącej transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego. Na jakim etapie jest obecnie proces akceptacji umowy przez Komisję Europejską?
Pracujemy nad aktualizacją POK, które są elementem wniosku notyfikacyjnego. Jesteśmy w stałym kontakcie z doradcami oraz wyznaczonymi osobami w Ministerstwie Przemysłu. Traktujemy sprawy związane z notyfikacją jako priorytetowe.

Wróćmy jeszcze do ostatniego pisma Solidarności. Związek wspomina, że zarząd PKW nie rozmawia ze stroną społeczną.
Zarząd spółki pozostaje w ciągłym dialogu ze stroną społeczną, o czym świadczą regularne spotkania z przedstawicielami zakładowych organizacji związkowych. Zarząd od czasu powołania, tj. od 9 kwietnia, zorganizował łącznie pięć takich spotkań, podczas których stronie społecznej prezentowano wyniki m.in. techniczno-ekonomiczne, sprzedażowe, a także przedstawiano bieżącą sytuację w spółce. Oprócz wspólnych spotkań z organizacjami związkowymi jesteśmy również do dyspozycji ich przedstawicieli. Takich indywidualnych rozmów mieliśmy dziesiątki. Zawsze ze szczegółami odpowiadamy nawet na najtrudniejsze pytania, chętnie prezentujemy dokumenty obrazujące sytuację ekonomiczno-finansową oraz handlową spółki. 2 sierpnia, zgodnie z wnioskiem Solidarności, zarząd zorganizował kolejne spotkanie, na którym omówiono wszelkie kwestie, które związek podniósł w piśmie. Chciałbym też podkreślić, że zawsze pozostaję do dyspozycji i chętnie spotykam się z przedstawicielami strony społecznej. Nigdy nie odmawiam rozmowy.

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl