Refren: Warto jak najszybciej wyrwać się z tej matni To czym żyjemy to złudzenia, kłamstwa, Matrix Hardcore w środku przeogromnej złotej klatki Choć oczy wielu nie chcą tego widzieć to są fakty Warto jak najszybciej wyrwać się z tej matni To czym żyjemy to złudzenia, kłamstwa, Matrix Hardcore w środku przeogromnej złotej klatki Choć oczy wielu nie chcą tego widzieć to są fakty
1. zwrotka: Coraz większa presja, przez to rośnie agresja Każdy się tutaj nakręca, bo godnie chce żyć a nie jak nędarz Obraz życia impresja, często kuleje percepcja Kasa nas tutaj napędza, bo każdy uwierzył w ten tandetny spektakl Brak zdrowego podejścia, zdrowego rozsądku, świeżego powietrza Na to co ludzkie brak miejsca i znów od początku się zakręci ten świat Wielu mi mówi, że to co na bitach nawijam to zwykła herezja W innych tematach już mało co słychać. Wolimy robaki od mięsa? Winni jesteśmy, że panuje cisza, tak wielu trafiło na cmentarz O nadmiar zgonów jak był celebryta też mało kto pyta już nikt nie pamięta Życie oparte na trendach, my ważymy słowa zaciska się pętla Nie zwalniamy tempa nie mierzymy tętna, biegniemy za niczym tragikomedia Zajrzyj do wnętrza, ważna refleksja, prosta, ale to chyba nie ten czas Nie jesteśmy na to gotowi żeby wyjść z piekła Mamy wolną wolę, wybór mamy ten dar Wszyscy mamy w sobie - trochę piękna Jesteśmy słabi, bo nie wiemy - że w nas w ludziach drzemie ogromna potęga W jedności siła w to wierzę przysięgam
Refren: Warto jak najszybciej wyrwać się z tej matni To czym żyjemy to złudzenia, kłamstwa, Matrix Hardcore w środku przeogromnej złotej klatki Choć oczy wielu nie chcą tego widzieć to są fakty Warto jak najszybciej wyrwać się z tej matni To czym żyjemy to złudzenia, kłamstwa, Matrix Hardcore w środku przeogromnej złotej klatki Choć oczy wielu nie chcą tego widzieć to są fakty
2. zwrotka: Drzemie w nas wielki potencjał, oby przebudził się jak wulkan Etna Brak świadomości systemu strategia, jak niewolnikiem być uczą od dziecka Non stop hajs zarób oszczędzaj - i nie żyj lub wydaj i zarób obsesja - biegniemy Donikąd przez życie do końca groteska, jak chomiki w kołowrotkach - essa Co robić mówią nam w mediach a my to łykamy dla nich to stand up Oni to lubią my wpatrzeni w ekran piorą nam mózgi by każdy z nas przegrał Liczy się tu tylko to kilka procent a reszta to wymienne tryby machiny bydlęta Wielu dziś ma słaby mental do tego nie jeden z nas to zwykła menda Żaden polityk obietnic nie spełnia, nie musi panuje zbiorowa amnezja Jak psy w obrożach na smyczy tragedia, tak my warczymy na siebie tu bez zmian Niestety od zawsze po prostu jest tak Zawiści bezkres, głupoty bezmiar Ciężko wziąć oddech atmosfera gęsta, charaktery podłe sytuacja napięta, ciężka Nie jeden fałszywyMesjasz robi tu biznes na ludzkich nieszczęściach Serwuje łajno nam w pięknych papierkach A my stawiamy go już na piedestał Jak będzie tak dalej to czeka nas klęska, bo sami tworzymy tu więzienie bez krat Nasza zachłanność jest jak worek bez dna, pora się opamiętać
Refren: Warto jak najszybciej wyrwać się z tej matni To czym żyjemy to złudzenia, kłamstwa, Matrix Hardcore w środku przeogromnej złotej klatki Choć oczy wielu nie chcą tego widzieć to są fakty Warto jak najszybciej wyrwać się z tej matni To czym żyjemy to złudzenia, kłamstwa, Matrix Hardcore w środku przeogromnej złotej klatki Choć oczy wielu nie chcą tego widzieć to są fakty
Wyszukiwanie odpowiedzi..
