Niestety John ('54) ma już lata świetności za sobą, choć wierzę, że może jeszcze zaskoczyć swoich fanów. Powyższa produkcja została wypuszczona na rynek w 2016 a z tego co podają media wiadomo, że jest już kolejnych 13 produkcji z udziałem tego aktora więc może jest kilka perełek... Akcja tego filmu jest rozciągnięta i przewidywalna, czasami robi się wręcz nudno. Kiepskie dialogi, kiepskie czarne charaktery i mierna gra aktorska... Można obejrzeć, ale d... nie urywa ;) Dzięki za wrzutkę.
Odpowiedz
anonim74(*.*.142.74) 2024-07-01 23:47:500
Chała i to wielka. Swoją drogą zupełnie tego nie kumam, dlaczego zarówno i aktor i reżyser tak wielkiego formatu, biorą się za robienie takich bubli, że w ogóle im się chce brać udział w czymś takim kompromitującym ten ich wypracowany prestiż. Owszem, byłoby to zrozumiałe, gdyby miało chodzić o to, że po prostu trzeba na czymś zarabiać, więc niekiedy zaniża się tą poprzeczkę. Ale tak się składa, że obaj zdążyli zarobić już tyle forsy bez mała, ile wody znajduje się w oceanie. Zatem, czy wydaje się to czego warte, aby dla odmiany pchać się w takie byle co? Czyżby aż tak mieli przywyknąć do luksusów, żeby wychodzić na pazernych snobów? Czy może chodzi o coś jeszcze innego? Bo i jak to inaczej wytłumaczyć? ...
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
