Jak schudłem 10kg?

Zrzucenie 10kg to nie problem!

Swego czasu sam musiałem pozbyć się takiej ilości tkanki tłuszczowej. Nie liczyłem kalorii, zastosowałem tylko kilka zmian...

Ograniczyłem jedzenie na mieście do 1x w tygodniu. Można jeść na mieście, ale u mnie wiązało się to z konsumpcją dużych ilości kalorii. Przez to ciężko było mi tracić na wadze. Ograniczenie tego, bardzo mi pomogło i kilogramy zaczęły spadać.

Zacząłem robić 10 tys. kroków dziennie. Przez pewien okres to zaniedbałem i moja aktywność była marna. Wystarczyło wrzucić dodatkowy spacer w ciągu dnia, a efekty były o niebo lepsze

Mięso i warzywa! To nie jest tak, że bez mięsa nie ma efektów. Nie trzeba go jeść. Ale sam bardzo lubię.
Mięso zawiera duże ilości białka które zwiększa sytość. Podobnie warzywa dzięki błonnikowi. Dzięki temu, nawet niewielki obiętościowo posiłek mnie sycił.

Śniadania białkowo-tłuszczowe Zanim powiesz, że przecież ciągle mówię, że można jeść węglowodany - przeczytaj do końca.
Tutaj chodziło po prostu o dopasowanie posiłku do moich preferencji. W pewnym momencie nie miałem ochoty na węgle rano. Jadłem taki posiłek, a potem sięgałem po coś jeszcze przez apetyt na samo białko. Taka zamiana fajnie wpłynęła na możliwość utrzymania przeze mnie diety, co ułatwiło odchudzanie.

Skorzystaj z którejś z metod, jeśli Tobie też odpowiada!

Dodatkowo - napisz w komentarzu transformacja, aby odebrać darmowe szkolenie

#trenermariuszmroz #trenerpersonalny #dieta