Niech się tumany nauczą, że na przejściu DLA PIESZYCH można jedynie prowadzić rowerek, a nie nim jechać. Tytuł tego materiału, a w szczególności określenie "ROWERZYSTĘ NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH", zdaje się potwierdzać powszechnie panującą ciemnotę!
Odpowiedz
anonim233(*.*.141.233)2024-06-24 02:11:36+1
@sagi87: Obie strony mają swoje racje i wszystko byłoby okey, gdyby nie błędne wskazania sygnalizacji. Zauważcie, że z jednej strony strzałka na zielonym dla skrętu w lewo, i z drugiej też zielone dla przejazdu, co jak wiadomo, nie powinno tak być. Dwa razy zielone?O czym to mówi? Że nadzór ruchu drogowego kolejny raz dał plamę. Ewidentnie brak synchronizacji sygnalizacji świetlnej, brak wymaganego opóźnienia. Jest to typowe niedopatrzenie dla skrętu w lewo, występujące wszak na wielu skrzyżowaniach, a najczęściej właśnie na takich, gdzie występują jednocześnie trasy rowerowe, co jest istną zmorą nie tylko dla mało doświadczonych kierowców, ponieważ błędne wskazania szwankującej sygnalizacji potrafią rzecz jasna zmylić nie jednego kierowcę. I epizod stłuczki, czy poważnego wypadku, gotowy. Co więcej, to niebezpieczne wydarzenie mogłoby być groźne w skutkach, jak wiadomo nie tylko dla rowerzystów. Bardzo dobrze, że ktoś udostępnił nagranie nawiązujące do tej właśnie kwestii, która potrafi okazywać się nie lada swoistą zmorą, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie licznie występują regiony gęsto scentralizowanego ruchu, a w związku z tym sygnalizacja odgrywa tam kluczową rolę, a jeżeli zawodzi, no to siłą rzeczy dzieją się chocki klocki. W moim mieście jedno z takich popularnych infrastrukturalnych skrzyżowań, gdzie sygnalizacja notorycznie nawala, nie cieszy się zbyt dobrą opinią, ponieważ nie byłoby dnia, gdzie nie dochodziłoby na nim do kilkunastu stłuczek, co jest już średnią normą dzienną, że musi wystąpić przynajmniej kilka, nie mówiąc już o potrąceniach, poważniejszych kolizjach, wypadkach, lub o korkach i awariach, które czasowo potrafią tam całkowicie wstrzymać ruch drogowy.
Odpowiedz
@anonim228: czyli wychodzac z twojego załozenia jak ktoś sobie delikatnie przycina pasy (tak wiem w świetle prawa jest to nielegalne) to masz prawo go rozjechac?? Tu faktycznie jakas opacznosc czuwała nad tym dzieckiem i zamiast po sluzie rowerowej przejechał po pasach jak by zrobił to wszystko zgodnie z rzepisami pewnie wyladawal by w szpitalu
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
