Tir prawie zmiótł dziewczynki na przejściu

@anonim236: przepisy sa dla idiotow i szarej masy kazdy myslacy sie zastanowi ,po zatym to droga wiec pieszy wchodzi na teren dla pojazdow powinien sie dostosowac ,a skoro taki cwany to czemu pociag nie zatrzymuje sie na przejazdach Odpowiedz

@anonim236: Znać, że próbujesz się tylko mądrzyć, lub nawet nie posiadasz prawka. Ponieważ w przepisach, ta zasada obowiązuje na obszarach miejskich, jak zabudowanych, już nie koniecznie obowiązując drogi przejazdowe, a więc tranzytowe, które są drogami tzw ciągłego ruchu, gdzie przejścia dla pieszych zwykle nie są wyposażone w sygnalizację, żeby nie blokować ruchu. Wówczas ta zasada przyjmuje charakter polubowny, co oznacza, że kierowca ma obowiązek zwolnić, ale w określonych sytuacjach. Tutaj kierowca zachował się jak najbardziej przepisowo stosując manewr wymijający. A gdyby gwałtownie zwolnił prędkość, popełniłby wykroczenie, które swoją drogą mogłoby zatrzymać ruch drogowy z zagrożeniem spowodowania wypadku, lub przyczynić się do karambolu jadących za nim pojazdów. Odpowiedz

@anonim236: chłopie, tak przepisy znasz albo chociaż ten, co nie zmienia faktu, że dzieci jak i inni piesi muszą też myśleć a nie tylko kierowcy za pieszych, rowerzystów czy jeszcze innych. Wydaje mi się, że mało jesteś doświadczonym kierowcą albo jeszcze za młody..
Zdrówka! Odpowiedz

@anonim114: Kierowca powinien był zwolnić gdy zbliżał się do przejścia dla pieszych a nie jechać jak wariat. Kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa gdy pieszy zbliża się do przejścia dla pieszych. Odpowiedz