- Co gryzie polskie narciarstwo alpejskie? Brakuje nam wiedzy, nie wykształciliśmy trenerów, uczą narciarstwa alpejskiego ludzie, którzy często sami słabo jeżdżą. Kluby się rozpadły. Dzieci we Francji mają dużo tańszy dostęp do narciarstwa na podstawowym poziomie niż polskie dzieci. Nieporównywalnie tańszy. Mamy dziurę a PZN nie bardzo wie jak ją zasypać. W przypadku narciarstwa alpejskiego mam też wrażenie, że nie bardzo chce - mówi w 'Wilkowicz Sam na Sam' Andrzej Bachleda-Curuś, najwybitniejszy polski alpejczyk, medalista mistrzostw świata z lat 70.
► KILKA ZDAŃ NT. DODAWANEGO NAGRANIA
☆ SUBKSRYBUJ ► http://bit.ly/SportplSUB
✔ Newsy: http://www.sport.pl/
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.