Mieszkaniec Garwolina zauważył w radiowozie puste butelki po piwie. Zaniepokojony, zaczął domagać się od funkcjonariuszy wyjaśnień i postanowił nagrać zdarzenie telefonem komórkowym. Policjanci, najwyraźniej zdenerwowani pytaniami, szybko go zbyli. Kłopotliwych butelek pozbyli się natomiast wrzucając je do śmietnika, do którego pojechali z włączonym kogutem. (“Fakty” TVN)
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.