Powraca sprawa Basi Poleszuk, młodej patriotki z Hajnówki, skazanej na 4 miesiące więzienia, na podstawie zeznań jednego z funkcjonariuszy policji. Stanowczy głos w tej sprawie zabrał Grzegorz Braun. "Jeżeli tutaj nie będzie jakiejś wyższej interwencji, sprawa może skończyć się niewesoło" - mówi znany reżyser i publicysta. Jego zdaniem Basia ma nikłe szanse na korzystną apelację zwłaszcza, że broni się w pojedynkę. Na poparcie tych słów Braun przytacza okoliczności własnego procesu, który toczył się w podobnej sprawie. "Policja łgała w żywe oczy. Prokuratura przystawiała pieczątkę z orłem w koronie na tych kłamstwach, podtykając je sądom, które udawały, że biorą to wszystko za prawdę".
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.