Marzena miała zaburzenia odżywiania. Od kilku lat kompulsywnie się objadała, na przemian z głodówką. Jej chłopak zaś, co drugi dzień lądował na pogotowiu z wyimaginowanym zatorem lub zawałem serca.
Dzisiaj ich życie na powrót jest normalne, a stało się to po dosłownie kilku rozmowach.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.