@anonim113: Ale kto? Ja tu dwóch debili zauważyłem. Pierwszy wymusił pierwszeństwo wyjeżdżając z parkingu, myśląc, że mu się uda nabrać prędkości odpowiedni szybko, (a może nie zauważył auta), a drugi mimo terenu zabudowanego i mokrej nawierzchni przekroczył limit prędkości. Może mam złe oko, ale moim zdaniem jechał dużo ponad 50km/h. W końcu jakiś dobry tytuł, który wszystko podsumowuje.
Odpowiedz
anonim195(*.*.138.195)2018-02-02 19:45:43+7
@anonim41: moze i zapierdalac nawet 80, wymuszenie to wymuszenie. Masz fotoradar w oczach?
Odpowiedz
@saddamslupsk: Ja tu widze jak BMW dawno jest na pasie skody a ze tak zapier**** to nie wychamowal.
Odpowiedz
anonim33(*.*.10.33)2018-02-03 09:57:340
@anonim74: WYMUSZENIE PIERWSZEŃSTWA to nic innego jak NIEUSTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA. USTĄPIENIE PIERWSZEŃSTWA to powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku. Czyli: jeśli inny kierujący będzie musiał przez nasz manewr skręcić, aby w nas nie uderzyć, albo zmienić pas ruchu albo zwolnić lub przyspieszyć to już mamy do czynienia z tzw "wymuszeniem pierwszeństwa". Nauczcie się tego, bo brak prawa jazdy nie zwalnia od znajomości przepisów, gimbusy.
Odpowiedz
@anonim184: Gość zrobił ponad 15 metrów zanim debil znalazł się na wysokości skrzyżowania, a ty mówisz o zajechaniu drogi?! Idź na egzamin z prawa jazdy. Czas na zweryfikowanie twojej wiedzy zanim będzie kolejna tragedia
Odpowiedz
anonim184(*.*.158.184)2018-02-02 19:22:03+4
@anonim115: Niestety nie, jeep włączając się do ruchu z parkingu czy innej drogi podporzadkowanej ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom na drodze, a tego nie zrobił. Responsibiliti za wypadek ponosi kierowca jeepa, skodziarz za przekroczenie (prawdopodobne) prędkości w terenie zabudowanym
Odpowiedz
Prawidłowo wyjechał. Teren zabudowany, a jadący pojazd nie miał włączonego koguta..
Odpowiedz
anonim216(*.*.198.216) 2018-02-03 18:14:52+1
Jakie zajechanie drogi? Jeep dynamicznie się włączył do ruchu. Jak widać, są tam roboty drogowe, studzienki powyjmowane, ograniczenie zapewne do 30km/h. Baran w rozpadającej się Skodzie gdyby miał mózg i hamulce, i jechał przepisowo, nie skasowałby 3 pojazdów! Do piachu, z patałachem!
Odpowiedz
anonim2(*.*.23.2) 2018-02-03 12:01:08+1
Średnio wierzę w to, że ta Skoda jechała regulaminowe 50km/h, to raz. Dwa - polemizowałbym też z winą kierującego terenówką. Skoda była daleko, facet to tak ocenił, a że tamten jechał prawdopodobnie za szybko, to wyszło, co wyszło. Trzy - stan techniczny Skody. Wcisnął hamulec i od razu poleciał bokiem. To pewnie nie miało w ogóle abs'ów...
Odpowiedz
Moje 1.3 mpi, jestem hardcorem :D. Szacun stary, miałem kiedyś podobną akcje poldolotem, wyszedłem z zakrętu jak Małysz z progu ale bez osób trzecich.
Odpowiedz