Księżyc Jowisza - najnowszy film Kornela Mundruczo prowokacyjny jak zwykle u tego reżysera. Totalne, wydawałoby się niemożliwe do pogodzenia, pomieszanie gatunków. Jest tu i sci-fi i thriller, jest i moralitet religijny. Ogromna jest też wizualna siła rażenia tego obrazu. Z jednej strony mamy niezwykłą pracę kamery, efekty specjalne i wizualny majstersztyk, z drugiej surowy Budapeszt i zdjęcia niemal paradokumentalne. Może właśnie dlatego ten film, mimo trudnych pytań, jest lepiej przyswajalny? Więcej w naszej rozmowie, na którą zapraszamy :)
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.