Gościem Sławomira Jastrzębowskiego jest Bartosz Boruciak, dziennikarz muzyczny. Boruciak opowiada o muzyce i artystach młodego i starszego pokolenia, wspominając przy tym żartobliwie, że każdy chciałby być celebrytą:
Myślę, że jakby dobry PRowiec, mówiąc kolokwialnie, pana Kaczyńskiego ogarnął, to byłby potencjał na Tik-Tok. Wyobraź to sobie: 74-letni mężczyzna, kochający koty, mieszka na Żoliborzu, w dużej przestrzeni, ustawić mu ładne kamery, piękny obrazek wyobrażasz to sobie? pyta żartobliwie Bartosz Boruciak.
W rozmowie poruszany jest temat autentyczności artystów i tego, w jaki sposób świadomie wykorzystują światło reflektorów. Gość Salonu24 opowiada między innymi o tym, jak Maciej Maleńczuk sprawnie rozgrywa dziennikarzy i świadomie wywołuje kontrowersje.
Dziennikarz muzyczny analizuje sytuację muzyki środka, jak określa polski rap.
Dzisiaj znajdziemy rapera dla każdej osoby. Kiedyś () Warszawa miała swój styl, Poznań miał swój styl, Śląsk miał swój styl () dzisiaj jest globalizacja mówi o trendach w polskim rapie. Dziennikarz poleca redaktorowi Jastrzębowskiemu raperów młodego pokolenia Szczyla czy Chivasa, mówiąc przy tym jak zmieniła się sytuacja raperów starszego pokolenia O.S.T.R czy Tedego.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.