bardzo Ci dziękuję za wrzutkę i poświęcony na nią czas, bardzo chciałem zobaczyć cały "występ" Johna Ceny, bo gość ma niesamowity dystans do siebie i w zasadzie tylko dla niego to warto zobaczyć nieprzycięte w całości -- jakby ktoś coś to równo 50-ta minuta się zaczyna -- bo tego całego nadętego blichtru i głupawego wyścigu po pej sato-levv acki posążek już od dawna nie oglądam...
Odpowiedz
@anonim37: blichtr blichtrem,ale to jest przede wszystkim święto kina,tym bardziej,że w tym roku było pełno dobrych filmów (Strefa interesów jest niesamowita,to samo Anatomia upadku czy Oppenheimer), poza tym było więcej fajnych występów ,choćby Bille Eilish, nawet Ukraińcy mieli szansę o sobie i o wojnie powiedzieć
Odpowiedz