CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
Spontan nagrany w (dosłownie) 5 minut i 15 sekund. Powodem była totalna nuda i bezsenność, spowodowana chorobą.
Wiem, że nie spodziewaliście się mnie z takiej strony ale pisałem już że robię muzykę w takim stylu. Więcej mnie można usłyszeć na:
https://www.youtube.com/@prnrmllabel
Kawałek inspirowany twórczością Psychotropa i Słonia.
Musiałem wyrzucić z siebie parę rzeczy, więc tak. Niektóre słowa i teksty są odniesiem do pewnych ludzi i sytuacji.
Soundcloud:
https://on.soundcloud.com/6znT8
Title: Strażnik Dusz
Artists: DoomScytche
Lyrics: DoomScytche
Mix/master: Young Puszek
Beat: Monoxide
GFX: DoomScytche
VFX: DoomScytche
Discord: https://discord.gg/TQhj2rWCc3
-----------------------
Wbijaj na insta!
https://www.instagram.com/serrit_47/
Obczaj Twittera!
Twitter: https://twitter.com/SonSerrit
Jeżeli masz jakieś pytania,pisz!(´`)
doomscytche
Tekst:
Każdy wróg prosi o autograf
Jesteś śmieciem, nie zgrywaj już zioma
Z każdym razem twa szansa jest znikoma
ta...
właśnie jest znikoma
Gdy krwią chlepcze, gapi sie istota
Twoje zycie dla mnie to wielka ironia
Ta... kiedy poluję na zwierze
Cały czas mówię o tym w wierze
Wierzę gdy zwłoki pozostają wciąż świeże
To co przyjdzie, plony zbierze
Wrogów strażnik strzeże... szczerze?
Szczerze nie ma dla mnie nic
Tak jak Jezus, wino z krwii trzeba wciąż pić
Nikt z was nie przestanie ze mnie drwić
Za mną stoi Behemoth, a za tobą stoi kto?
Patrzę wzrokiem w te puste niebo
Gdy zwłok jest tutaj cały za pełno
Anioł śmierci, wciąż za mną idzie
Słyszę śmierci śmierci smiech
Wyciąłem jej serce, popełnilem ciężki grzech
Idąc po nerke, biorę duży wdech
Krojąc łydkę, maluję nożem uśmiech
nożem uśmiech, ku uciechy drodze
Każdy spi o tej porze, gdy dusza leży na stole
Swobodnie, spowiadając się tobie
Gdy z nożem staje, pytam sie o zdrowie
Nie myślę nawet o nadchodzącej wojnie
Bo w kółko myśle o tobie
Bo w kółko myśle o tobie...
Bo w kółko myśle o tobie...
Bo w kółko myśle o tobie...
Bo w kółko myśle o tobie...
Stając z nożem nad łóżkiem pytam się o zdrowie...
Bo w kółko myśle o tobie....
Myślę o tobie...
Z nożem nad łóżkiem staję...
Pytam się o zdrowie...
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.