Dwaj rosyjscy marynarze Peter i Sergei przybywają statkiem do Liverpoolu. Schodzą na ląd by spędzić tam jedną noc. W jednym z klubów poznają dwie lokalne dziewczyny: Elaine oraz Theresę. Peter i Elaine od razu przypadają sobie do gustu. Mężczyzna musi jednak następnego dnia wrócić na statek. Po jego wyjeździe kobieta uświadamia sobie, że go kocha. Postanawia napisać list do Leonida Breżniewa w celu uzyskania pomocy przy zorganizowaniu spotkania z ukochanym.
Beznadziejne życie brytyjskiej working class i fajni chłopcy z ojczyzny proletariatu... Kiepskie, naiwniutkie (za czasów Breżniewa dwaj marynarze z sojuza tak sobie sami poszli na całą noc w miasto na Zachodzie ? Laska z Zachodu tak sobie przyjechała do sojuza do jakiegoś faceta ?)... Ktoś chciał zrobić film jak Loach albo Leigh ale wyszło... jak widać... Fakt, może jeszcze w latach 80-tych niektórzy "lewi" na Zachodzie zachwycali się CCCP ale z dzisiejszej perspektywy wygląda to na filmik propagandowy nakręcony na zlecenie Moskwy... Tylko Firth i Molina dali się "wpuścić w kanał".
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
