CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
Nie wiedzieć dlaczego ludzie oddają się pączkowemu szaleństwu, wprawdzie dzięki Bogu tylko jeden dzień w roku w Tłusty Czwartek, ale z jakim rozmachem. Tegoroczny Tłusty Czwartek przypadł na 8 lutego.
Kolejki po pączki królowały w miejskim krajobrazie. Wszystko kręciło się wokół pączków. Zadaliśmy jaworznianom parę akuratnych pytań, w tym ulubione tego dnia pytanie wszystkich dziennikarzy ile pączków kupujemy a ile sami zamierzamy zjeść. Różnorodność pączkowych smaków jest nie do opisania. Każdy ma z pewnością swój ulubiony, z powodów niewiadomych. Pączkowi cukiernicy słyną z nietuzinkowych pomysłów na nadzienia. Jaworznianie są jak się wydaje pączkowymi tradycjonalistami, ale może też przytrafiło im się coś w tej materii arcyoryginalnego?
Tak więc jaworznianie deklarowali: że kupią jedynie cztery paczki i zjedzą każdy po jednym, ale też ktoś zadeklarował, że zje dziesięć pączków, ktoś inny kupił czternaście pączków, z czego zje jednego a cała reszta będzie dla rodziny. Ulubiony smak paczkowych nadzień jaworznian to owocowy, czekoladowy, róża i nutella. Za najbardziej oryginalny uznajemy ten wytrawny z pieczarkami.
Do najbardziej oryginalnych pączkowych nadzień zalicza się wasabi, czyli coś jak chrzan, wodorosty, a nawet czosnek. Amerykanie polubili pączki z bekonem, a Japończycy z dżemem z fasoli. Mniam!
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.