Wyzwolenie/ Cz 2 - Przełom

Bardzo dobre ludowo-wyzwoleńcze kino radzieckie. Oczywiście są różne typy co to będą szczekać, że to g0wno, że propaganda itd., ale na takich to nawet splunąć szkoda śliny, bo to jednostronne menty są. Jak było, tak było - historii nie zmienimy, ale niezaprzeczalnym jest fakt, iż Robotniczo-Chłopska Armia Czerwona z naszą wspaniałą 1 Dywizją Piechoty im. Tadeusza Kosciuszki w składzie 1 Armii Wojska Polskiego odegrała największą role może nie w całej IIWŚ, gdyż Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych Ameryki z kolei utrzymywały cały ciężar walk z Cesarską Armią Japońską na Pacyfiku, ale jednak w walkach tutaj, na kontynencie, a ściślej rzecz ujmując na froncie wschodnim Armia Czerwona ze swoimi sojusznikami utrzymywała nakwiększy ciężar w walkach z Wehrmachtem i gdyby nie oni to oczywiście, nie mielibyśmy 45 lat socjalizmu, nie byloby czerwca 1956 roku, nie byłoby też grudnia 1970 roku, no i nie byłoby również 13 grudnia 1981 roku, a potem wydarzeń 1989 roku. Nie byłoby, ale tylko dlatego, że nie byłoby nas jako narodu, gdyż naziści mieli co do nas (i w ogóle co do wszystkich Słowian) dość mocno sprecyzowane plany, a mianowicie Lebemsraum. Wybiliby nas fizycznie i ostałaby się tylko garsteczka tzw. niewolników do usługiwania "rasie panów", niezdolna do jakiegokolwiek oporu, a jeśli nawet - zostałaby zdławiona w zarodku. Powiem tak: sowietów, LWP, PZPR i w ogóle socjalizm w Polsce (czyli tzw. komunę - jak to się powszechnie przyjęło mówić) można oceniać różnie. Można to nawet w pewnym sensie nazywac kolejną, "zimną" okupacją. Nie było wolności słowa i w ogóle jako takiej wolności. Oczywiście z drugiej strony patrząc, nie wszystko było też złe, ale powiem jedno - gdyby nie te "ruskie" komuchy, to nie byłoby juz naszego narodu, bo gdyby szkopom dobrze wszystko się układało to spokojnie, powoli i metodycznie wykończyliby nas, a tak, może i musieliśmy przeżywać to wszystko o czym pisałem powyżej, ale przetrwaliśmy jako NARÓD i dzięki temu, że fizycznie cały czas byliśmy to wreszcie delikatnie zaczęliśmy podnosić głowy - zaczęło się w 1976, potem był rok 1980, i niestety, lada chwila znów było gorzej, ale już raptem kilka lat później, w 1989 roku, całkowicie zrzuciliśmy sowieckie kajdany. Dzisiaj też nie wszystko jest takie jak byśmy chcieli, ale mamy szanse poprawiac złe rzeczy dobrymi przede wsztstkim, dlatego, że jesteśmy, i ciałem i duchem. Ocaleliśmy, więc wkurza mnie kiedy ktoś totalnie umniejsza role Armii Czerwonej i LWP, dzięki którym żyjemy w walce z Niemcami Odpowiedz

piękny film
epicki Odpowiedz

Jest jeszcze CZ. 3 i 4.Postaram się jak najszybciej zamieścić. Odpowiedz

dobre radzieckie kino . Film jest jak by nie skonczony czy jest następna częsć. Mirek z Kołobrzegu. Odpowiedz

bardzo dobry film wojenny polecam Odpowiedz

Czekam na pozostałe trzy odcinki. Doskonałe Radzieckie kino. Odpowiedz

Film propagandowy, wiadomo... Pokazali, co mogli, a czego nie mogli, tego nie pokazali.
Natomiast role postaci historycznych, poza malymi wyjatkami, po prostu GENIALNIE dobrane i oszolamiajaco swietnie zagrane. Odpowiedz

Bardzo dobry film, ciekawe oddzielenie wątków dokumentalnych od fabularnych ,polecam dla nauki historii . Odpowiedz

Wieczna chwał ACZ i LWP. Odpowiedz

Giganticzeskije i pokazują lotnitskowiec Odpowiedz

dziekuje Odpowiedz

Anonim 30 Jesteś kretynem i to piramidalnym Odpowiedz

5 nojabr to listopad nie październik kretyńskie tłumaczenie Odpowiedz