Jesień, ulubiona pora roku poetów i melancholików, to też czas, w którym w jednych z sadów w Abchazji dojrzewają mandarynki. Od morza wieje jeszcze ciepły wiatr, lasy na wzgórzach pokrywają się złotymi liśćmi.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.