To się nazywa aktorstwo. Vivien przechodzi samą siebie, a Brando miażdży w każdej scenie. Wszystkie statuetki i nominacje jak najbardziej zasłużone. Bardzo ciekawa i trudna fabuła. Kobieta, która doprowadza się do obłędu nie odróżniając własnych fantazji od rzeczywistości. Ale to tylko mały wycinek tej skomplikowanej postaci. Polecam i wielkie dzięki za upload !
Odpowiedz
Perełka kinematografii lat 50,nie mylić z kotem jednej z zakonnic Elizy, który miał tak na imię.Brando jeszcze młody,potem doskonałe role zbuntowanego Pułkownika w Czasie Apokalipsy i Ojca Chrzestnego.Kawal dobrego kina.
Odpowiedz
Wielkie kino i wielka gra aktorow tylko Kowalski za przystojny jak na polaka chociaz charakter typowo polski
Odpowiedz
anonim227(*.*.242.227) 2024-08-20 18:29:590
Jak dla mnie to Brando w każdym filmie miażdży jak ktoś fajnie to nazwał, nie można oderwać od niego oczu a przecież nie jest jakiś super przystojny czy piękny. To jego aktorstwo takie jakieś jakby od niechcenia, leniwe, jakby mu się nie chciał grać.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
