Wczesnym wieczorem, 12 grudnia dostaliśmy info, że "dzieje się pod Parlamentem". Czym prędzej ruszyliśmy na miejsce, szczególnie po doniesieniach, ze to najliczniejszy z ostatnich protestów. Po dwóch zeszłych pytach zarzucano nam, że specjalnie przychodzimy "jak już nikogo nie ma" - chcieliśmy zawalczyć z tą krzywdzącą opinią. Na miejscu okazało się jednak, że sądy sądami, ale sprawiedliwość musi być po stronie demonstrantów. Do pyty przykleił się samozwańczy pogromca wolności słowa, o pseudonimie Reks. Czy w wykonaniu demonstrantów lepsze jest "nie rozmawiać z nimi" czy "gadać do usrania"? Oceńcie sami.
Przypominamy o obowiązku subskrybowania kanału pyta.pl. każda osoba niesubskrybująca przyczynia się do groźnego w skutkach zaleczenia hemoroidów i innych powodujących ból dupy schorzeń u członów organizacji anarchistycznych.
Wspieranie finansowe pyty nie jest już obowiązkowe, odpuszcza jednak grzechy średnie i lekko półśmieszne. Wspierać pytę można za pośrednictwem serwisu patronite. patronite.pl/jaok
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.