Szybciej przecież nie pojedzie... Wiemy, że być może wkładamy kij w mrowisko, ale czy ruch osób, które ledwo co radzą sobie z poruszaniem, nie powinien zostać przeniesiony na chodnik?
Z drugiej strony, na chodniku stan nawierzchni często uniemożliwi poruszanie się takiej osobie całkowicie. Dotarcie do lekarza, czy zrobienie zakupów. Temat ciężki, ale liczymy na Was ...
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.