W historii Ziemia doświadczyła wielu katastrof. Najsłynniejszą datuje się na 65 milionów lat, kiedy do Zatoki Meksykańskiej spadła planetoida powodując globalny kataklizm, który zmiótł z powierzchni naszej planety dinozaury. Podobne dramaty rozgrywały się niejednokrotnie w znacznie bliższej przeszłości. Jakieś 13 000 lat temu, następnie 8000 p.n.e. doszło do kolejnych bombardowań Ziemi. Czy zatem modele przedstawiające układ lądów przed tzw. zlodowaceniem i po nim są adekwatne do rzeczywistości? Czy szczątki budowli znajdujące się na dnie oceanów światowych mogą być pozostałościami po dawnych, ale nie znanych cywilizacjach? Jedną z nich była Atlantyda, o której opowiadam.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
