Niemożliwe bywa możliwe, na przykład folksdojcz Tussk, na skutek nadmiernego jadu jaki produkuje każdego dnia, ulega samozatruciu i umiera w męczarniach i wszyscy Polacy są zachwyceni, oprócz ubeków, folksdojczy, kacapów i pogrobowców towarzysza Stalina, bo tych za Polaków nie uważam, bo to swołocz bez etyki, moralności i honoru....
Odpowiedz