ej jak mam to ująć jestem tym który wybiera źle jednym z tych, co mniej myślą więcej czują przebijam głową mury, po co mi hełm myślisz, że powiesz mi kim mam kim być ulepię się na Twoje życzenie uważaj o czym marzysz ja nie pijam soków z warzyw mam dość ról które gram bez przekonania, jak podrzędny amant widzę was macie maski jak klaun ja mam koktajl o smaku ognia, skacz
Ref nowy dzień nowe szanse na stylowy crashtest coraz bliżej coraz coraz bardziej ściana zbliża się do mnie sama
nowy dzień nowe szanse ale każda z nich jest kłamstwem coraz bliżej coraz bardziej jestem na mecie czy jestem na starcie
czasem noc w pozbawia złudzeń siedzę i się truję wybieram twój numer przepływam przez palce trwonię czas w jedną noc przybywa mi znów kilka lat jestem wodą, płynę pośród fal jestem ogień wypalam znów cały świat wracam do emocji, co miały sens naprawdę zanim z trzaskiem popękały kręgosłupy moralne myślisz że wiesz coś o mnie bo też czujesz się, jak suma ran nie dają nam szans ale biorę oddech skocz ze mną pod taflę ich spojrzeń
Ref nowy dzień nowe szanse na stylowy crashtest coraz bliżej coraz coraz bardziej ściana zbliża się do mnie sama
nowy dzień nowe szanse ale każda z nich jest kłamstwem coraz bliżej coraz bardziej jestem na mecie czy jestem na starcie
autor tekstu: Igor Seider autorzy muzyki: Igor Seider, Grzegorz Stańczyk, Herbert Makuch, Mikołaj Stefański