Malezja, rok 1942. Historia pięciu japońskich żołnierzy, którzy w wyniku niedopatrzenia zostają przez swoją jednostkę wojskową porzuceni w dżungli. Osamotnieni muszą stawić czoła nie tylko ekstremalnym warunkom, ale też duchom zamieszkującym tę dziką okolicę. Jeden z żołnierzy jest operatorem; jego kamera nie przestaje pracować nawet w najbardziej dramatycznych chwilach.
Mam nadzieje, ze Rosjanie, jeszcze kiedyś rzeczywiście obejmą we władanie calutka Azję. Przydaloby sie, bo jeśli Azjaci maja zalewać kino taki tandetami, to im sie za te masowe szmiry i należy masowa eksterminacja, co najmniej.
Odpowiedz
anonim237(*.*.41.237)2018-06-25 21:11:10+11
@Jarekm8598: Serio powinieneś się leczyć na głowę, może masz rację ale tylko co do tego że film nie jest dobry. A za całą resztę to nie wiem ile wapnia musiała twoja matka wpierdzielić aby takiego pustaka wysrać, eksterminować należy takie coś jak ty, czyli tak zwane "bezinteligętne" jednostki które penisem po klawiaturze smarują, albo rzygają na nią i myślą że fajnie wyszło. Jak nie masz nic konkretnego do napisania to klawiatury nie tykaj i jeżeli możesz to usuń te wypociny albo je chociaż zmień na coś inteligętnego bo płakać się chce jak na to patrze!
Odpowiedz
anonim236(*.*.101.236)2021-08-24 22:05:49+3
@anonim12: sam jesteś cwelem więc dla ciebie nie ma już przyszłości w świecie normalnych ludzi ...
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
