Wspanialy film polecam!!!!!!!!!! Dziekuje Odpowiedz

Dobry film Odpowiedz

piekny film super Odpowiedz

dobre kino j.popow-gdynia Odpowiedz

A Knie sie Tage wersja podoba Odpowiedz

wlasnie ogladam ale moim zdaniem nic nie przebije wersji z 1976 roku z Erykiem Porterem Odpowiedz

Czemu jedna aktorka wygląda jak rodzona siostra Hugh'a Granta? ? Odpowiedz

Fajny film , ale nie rozumiem jak można było obsadzić w roli pięknej kobiety jaka była główną bohaterka-żona Forsyta tak brzydka aktorkę, na którą momentami nie można było patrzeć. Nie potrafiła zagrać ani sceny bólu i rozpaczy ani szczęścia. Odpowiedz

Matko i corko , aktorka grajaca Irene to jakis potwor z gwadratowa szczeka , to miala byc piekna kobieta , kto dobieral odsade, slepiec? Odpowiedz

Kobieta wychodzi za faceta z wyrachowania bo grozi jej bieda a później dręczy go okazywaną pogardą. Po tym jak odzuciła jego oświadczyny on gdy ona z czystego wyrachowania przychodzi i się wdzięczy powinien ją odrzucić. No cóź miłość jest ślepa i często zwązki źeby przetrwać wymagają poświęceń. Odpowiedz

Jaka tragiczna i smutna dla mnie jest postać Soubsa męża..kochający całym sercem ale nie umiejący okazać uczuć bo tak wychowano nie zrozumiany dla wielu. Strasznie jest to jak zło może przebrać twarz anioła(ZONA}
Film zaskakująco dobrze nakręcony jak na dzisiejsza kinematografię. Odpowiedz

Jak patrze na tych angielskich darmozjadów to.....Ale serial fajny. Odpowiedz

Świetny serial Odpowiedz

Faktycznie, Irene jest paskudna... Odpowiedz

starą wersję pamiętam jakby przez mgłę, ale wiem, że oglądałem z babcią jako dzieciak i podobał mi się. Zawsze potem chciałem gdzieś dorwać ten serial by zobaczyć czy już jako dorosłej osobie również się spodoba… I teraz najlepsze. Ten serial bardzo mi się spodobał i obejrzałem go już dwukrotnie z przerwą kilkuletnią. Teraz szukam czegoś interesującego i znów po kilku latach mnie przygnało do tej strony. Różnica jest tylko taka, że dopiero teraz dotarło do mnie, dzięki jednemu z komentarzy, że to druga wersja serialu, który oglądałem z babcią… Pomimo tytułu nigdy nie powiązałem tego, Odpowiedz