Incydent miał miejsce 18.04.2023 w Poznaniu. Jadąc rano do pracy natknąłem się na takiego delikwenta. Nagranie zostało przesłane na policję, zdarzenie zgłoszone również telefonicznie. Nie dostałem odpowiedzi czy ta sytuacja była powiązana z planowanymi na ten dzień ćwiczeniami anty-terrorystycznymi, o których dowiedziałem się post factum. Gdyby nie fakt, ze byłem bardzo mocno zaspany co spowodowało, że w sumie nie dotarło do w tym momencie co się stało, to można się domyślać jaki byłby finał.
Czy to była prawdziwa broń palna?
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.