@AntykwariatAtticusWarszawa #shorts Uwaga! Uwaga! Bardzo intrygujące świadectwo skandali literackich i kołtuństwa w II RP. Prezentujemy Piszemy Listy z 1937 r. Emila ZEGADŁOWICZA, i to z dedykacją autora! Do kupienia: https://www.atticus.pl/pl/product/zmory-emil-zegadlowicz-autograf Była to próba obrony podjętej przez samego pisarza przed nagonką, która rozpętała się po publikacji jego powieści z 1935 r., zatytułowanej Zmory. Zegadłowicz okazał się więc w dwudziestoleciu międzywojennym jednym z najpopularniejszych, a zarazem najbardziej kontrowersyjnych pisarzy. Zarzucano mu, że w swoich dziełach promuje między innymi antyklerykalizm i pornografię. Uznanie Zegadłowiczowi przyniósł cykl ballad Powsinogi beskidzkie (1923 r.) o pięknie Beskidu i beskidzkich góralach. Na lata związał się z katolickimi pismami Poznania. Ale gdy w 1931 r. opublikował List pasterski datowany na 8 grudnia w Klechistanie, w którym pisał: Świętość stała się kramarstwem, świątynia bankiem, a celem syty kałdun stał się persona non grata w Poznaniu. Musiał wrócić do rodzinnych Wadowic. Pisał kolejne tomy autobiograficznych powieści. Skandal wywołały zwłaszcza Zmory. Akcja powieści została umieszczona w początkach XX stulecia w CK Wołkowicach, czyli Wadowicach. Zegadłowicz napisał ostrą satyrę z antyklerykalnymi wątkami na prowincjonalną umysłowość, zamkniętą w małostkowości i fałszu. Zmory zostały potępione z ambon w kościołach Archidiecezji Krakowskiej, a karne kuratorium kategorycznie nakazało wycofanie z bibliotek szkolnych książek Zegadłowicza. Pisano więc o nim w następującym tonie: Autor nie jest Polakiem, lecz rasowym mieszańcem, jego nie-polską z gruntu powieść przyjęło oczywiście z entuzjazmem żydostwo, zwłaszcza, że powieść bardzo bliska jest żydowskich ulubień. Zegadłowicz odpowiedział m. in. prezentowaną dziś publikacją, w której umieścił listy, które otrzymał w związku z publikacją Zmór, a i swoje odpowiedzi na nie. Niezwykłe to świadectwo heroicznej walki z opinią publiczną. Jeszcze gorzej było z jego następną powieścią Motorami. Powieść opublikowaną 13 listopada 1937 r. już dwa dni później skonfiskowano i rozpoczęto postępowanie sądowe. Autorowi postawiono zarzuty wyszydzania państwa i narodu polskiego oraz szerzenia pornografii, także w związku z ekspresyjnymi ilustracjami Stefana Żechowskiego, które po dziś dzień są uważane za jedno z najwybitniejszych osiągnięć ilustratorstwa polskiego (mieliśmy okazje przedstawiać ten rarytas w antykwariacie). Bardzo frapujące świadectwo życia literackiego w II PR. Zapraszamy na stronę www.atticus.pl literatura piękna polska, literaturoznawstwo oraz autografy. Zakochaj się w antykwariacie.
... Działa już nasza nowa strona internetowa (www.atticus.pl), nowocześniejsza, bardziej funkcjonalna, zapewniająca wygodniejsze zakupy w naszym antykwariacie i galerii, także dzięki lepszej jakości ilustracjom czy funkcji negocjuj cenę.
Kupujemy książki i księgozbiory, przyjmujemy na aukcje dzieła sztuki.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
