Widzę, że baszmaki uwielbiają podrabiać. Kiedyś oznaczali po swojemu układy TTL, gdzie oznaczenia nie pokrywały się z tymi produkowanymi na świecie. Skopiowali LF357 National Semiconductors, DC Servo ze wsmacniaczy Sony, Skrzynie wiegów, silnik od Porsche i od Audi. Kopiowali też silniki, które wsadzali do kutrów rybackich i lokomotyw, oryginał to Silnik MANa z Ubota. Nie dawno skopiowali Intel i3 oraz i5. ogólnie rżną wszystko jak leci. Nie tylko oni. Mistrzami podróbek są również Włosi (Phoenix Contact wierne kopie w Carlo Gavazzi), Holendrzy i ich pojazdy VDL, gdzie są skopiowane nawet instalacje elektryczne z Setry i Mercedesa. Duńczycy i maszyny budowlane Hydrema, a wnich rozwiązania zerżnięte od Deutza. No i Turcy. Oni nie rżną, nie kopiują. Oni zwyczajnie produkują czasem lepszą jakościowo podróbkę i z powodzeniem to sprzedają. I choć baszmaki słyną z tego, że lubią syntezator marszczony, to i wiedzą lepiej od innych na czym polega Rock,n Roll. Nie od wszystkich, ale od wielu. Od nas na pewno. Ale podrabiać muzykę?
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
