Nie obyło się bez incydentów przy Bronkobusie

Lokalni działacze i sympatycy Platformy Obywatelskiej zbierali dziś podpisy pod listami poparcia kandydata na prezydenta Bronisława Komorowskiego. O świcie wyruszyli na ulice miasta, aby zachęcać do poparcia jego kandydatury.

Do Jaworzna osobiście nie przyjechał prezydent Komorowski. Wojciech Saługa, Marszałek Województwa Śląskiego, który osobiście zaangażował się w zbieranie podpisów mówił, że jest jeszcze szansa na taką wizytę w niedalekiej przyszłości.

Poparcie społeczne dla prezydenta jest stale wysokie. Wg sondaży przedwyborczych jest on faworytem zbliżających się wyborów.

Oprócz zwolenników dziś rano uaktywnili się również przeciwnicy Bronisława Komorowskiego. Doszło nawet do pewnych incydentów, które udało się zarejestrować naszą kamerą. Młodzi mężczyźni rozdawali kartki z głosami sprzeciwu dla jego kandydatury. Niektórzy posuwali się jeszcze dalej i wysnuwali groźby w stosunku do osób zbierających podpisy.

Ulotkę z sylwetką Bronisława Komorowskiego przyjął również z rąk Wojciecha Saługi prezydent Paweł Silbert, który jadąc do pracy zatrzymał się prywatnym autem, aby zrobić telefonem przez okno zdjęcie marszałkowi.

Bronkobus udał się następnie na Podłęże, do Szczakowej i na Osiedle Stałe.