Po prawie trzech latach od wydania płyty Intergalactic przedstawiamy klip do utworu Tylko Mikrofon będący jej muzycznym przypomnieniem. Intergalactic 2 COMING SOON!
[SPR] Potrzebuję tego samego, co Nasir One mic, one beat, one stage jak na Stillmatic Nie fan, nie feat, nie fejm, nie 4Matic Nie bauns, nie blichtr, nie brzdęk jak na tacy Potrzebuję tylko mikrofon By to co artykułuję zamieniać w złoto, po to By przenosić energię jak foton, serce rozpromienić swe To mi pomaga swój pogląd przemycać jak przemyt Jak Esco potrzebuję bitu I czasu jak Donguralesko, choć bez grassu i łyków By pokazać całemu światu z dumą ten tytuł Choć bitu bębny uderzają jak hejty laików Potrzebuję sceny ostatniego z atrybutów Pod ostrzałem zarzutów parzy jakbym stał bez butów Mam tylko te trzy rzeczy, nie zasłużyłem na aplauz? Jestem artystą, czemu chcesz mi to zabrać?
Ref. (cuts by DJ marYO!)
[Barney] Tylko ja i mikrofon, nierozłącznie, dozgonnie Z rapem na uszach nagrywam, żeby po mnie Został jakiś ślad odciśnięty jak na murze Nie pamiętam dokładnie ile lat w tej kulturze Ciągle robię to, co kocham zajawka jak zocha I nadal jak przed lady z nagrywania radocha Znowu kolejna gościnka i kolejny wbity track Zapisuję historii kajet jak w Leniwie znak Nie mam zamiaru kończyć i majka wyłączyć Stary dobry rap ścigany jak listem gończym Nie wieszam na kołku słuchawek będą przydatne Kiedy auto-muła siarczystym porównaniem zatnę Stara szkoła siedzi we mnie jak w paluchu drzazga Przyjemnie się nawija, kiedy bicior jest miazga Mam naładowany w majku rymów magazynek Chcesz jeden raz w głowę, jeden raz w głowę, synek?
Ref. (cuts by DJ marYO!)
[SPR] Mam jeden mikrofon jak Escobar Robię ON, a on zaczyna się już gotować Mam tylko go, jak H2O, niezbędna woda Na tej pustyni życia szukam go ćpun towar To lata szukania leku, życia na przekór jak Wall-e Słuchania zawistnych śmiechów, to boli Gra mi długi dźwięk samotności, ja się nie boję Bo nawet kiedy będę sam nie zmienię się jak Rojek Jestem jak Ota Benga, wytyka mnie wasz świat Przypominam więźnia patrzącego zza krat, brat Wasza pęga, moje cierpienie, dla was atrakcja Siedzisz, oglądasz spektakl i śmiejesz się z karła Z braku wiedzy jak debil, z braku empatii Bo nie wiesz ile muszę przeżyć, by czuć się coś warty No zgadnij, mówią o tym te kartki...
Wyszukiwanie odpowiedzi..
