Jednym z elementów przedwyborczej rozgrywki rządu Prawa i Sprawiedliwości jest ujawnianie różnego rodzaju tajnych dokumentów. I tak na potrzeby serialu Michała Rachonia Reset ujawniono dokumenty polskiej dyplomacji, a na potrzeby kampanii wyborczej ministra obrony Mariusza Błaszczaka odtajniono polskie plany wojenne z czasów rządów PO.
Politycy partii rządzącej wykorzystują je teraz propagandowo, przekonując, że Donald Tusk w wypadku konfliktu zbrojnego chciał oddać bez walki cały obszar na wschód od Wisły, który stałby się sceną zbrodni i grabieży ze strony wojsk rosyjskich.
Ujawnienie tego typu dokumentów wzbudziło oburzenie wielu specjalistów od obronności, gdyż nawet zdezaktualizowane dokumenty mają dużą wartość dla obcych wywiadów, a do tego mogą one ujawniać część planów NATO. Z drugiej strony dotychczasowe gry wojenne nie wskazywały wcale bardziej optymistycznego przebiegu konfrontacji z Rosją.
Czy ujawnianie takich dokumentów na potrzeby wyborów jest odpowiednie? I czy taki plan jest zdradą czy umiejętnym zastosowaniem doświadczeń z nowoczesnych wojen? O tym w kolejnym odcinku cyklu Dokąd Zmierzamy, gdzie gościem Kamila Klimczaka będzie prof. Andrzej Zapałowski, ekspert ds. wojskowości, ale też kandydat do Sejmu z ramienia Konfederacji. _____________________________________________________________________________________ PONIŻEJ ZNAJDZIECIE PAŃSTWO KILKA OPCJI WSPARCIA NASZEJ DZIAŁALNOŚCI
Wyszukiwanie odpowiedzi..
