Trzech sprawców śmiertelnego pobicia w Jaworznie zostało zatrzymanych i trafiło do aresztu. Bezpośrednio po zdarzeniu policjanci zatrzymali łącznie 7 osób podejrzanych.
Śmiertelne pobicie w Jaworznie miało miejsce w sobotę 2 września w godzinach wieczornych, na prywatnej posesji przy ulicy Krakowskiej w Jaworznie.
Około godziny 22:00 Oficer Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie otrzymał zgłoszenie od świadka o pobiciu czterech mężczyzn przez grupę zamaskowanych napastników, którzy byli uzbrojeni w niebezpieczne narzędzia takie jak kije bejsbolowe czy noże.
POSTĘPOWANIE PROWADZONE JEST POD KĄTEM POBICIA ZE SKUTKIEM ŚMIERTELNYM MÓWI PROKURATOR JACEK NOWICKI
Poszkodowanymi była czwórka mężczyzn w wieku od 30 do 38 lat. Pobicie było na tyle dotkliwe, że pokrzywdzeni z urazami głowy i licznymi złamaniami trafili do szpitala. W następstwie obrażeń jeden z pokrzywdzonych po 4 dniach dokładnie 6 września zmarł w szpitalu.
Bezpośrednio po zdarzeniu policjanci zatrzymali łącznie siedem osób podejrzanych, w tym dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty o pobicie z użyciem niebezpiecznych narzędzi, a jednemu sprawcy przedstawiono zarzut za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Z pewnością jednak wobec wspomnianych dwóch sprawców kwalifikacja prawna zmieni się, z uwagi na śmierć jednego z pokrzywdzonych. Co interesujące, wszyscy sprawcy posiadają już przeszłość kryminalną.
Jak tłumaczy prokurator Jacek Nowicki badane jest kto, jaką miał role przy tym zdarzeniu, które było bardzo dynamiczne, a zeznania poszkodowanych nie są jednoznaczne, ponieważ pokrzywdzeni byli pod wpływem alkoholu.
Na wniosek policji i prokuratury, jaworznicki sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu wobec trzech sprawców pobicia na okres trzech miesięcy. Grozi im 10 lat więzienia.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, iż były to porachunki finansowe, a sprawa jest kontynuacją wydarzeń z lutego bieżącego roku, gdy złodziej skradł samochód z pasażerem w środku w dzielnicy Szczakowa i sprzedał pojazd sąsiadowi.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
