Jaworznicki Teatr Po Godzinach ambitnie pokusił się o wystawienie komedii Grunt to rodzinka. To spektakl jaworznicki w każdym calu scenarzystka, reżyser i aktorzy to wyłącznie jaworznianie. Premiera miała miejsce w DK w Szczakowej w piątek 1 września.
Tytuł interpretować można dwojako albo z przekąsem albo z niejaką powagą, tak więc śmiać się publika będzie czy też zadumana ronić łzy objaśnia pani scenarzystka Bożena Chowaniak.
Na marginesie tekst sztuki udany, a rymy nie częstochowskie. Teatr Po Godzinach działa przy jaworznickim MCKiS. Prowadzi ów teatr Marcin Miliński, dla którego reżyseria spektaklu to nie pierwszyzna. Nas ciekawi to, czy pan Marcin to reżyser despota czy też dopuszcza do słowa samych szanownych aktorów i bierze pod uwagę ich sceniczne pomysły.
Wśród aktorek słuchaczki jaworznickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Taka zabawa w teatr to dla nich wyśmienita recepta na monotonię codzienności przekonuje odtwórczyni roli głównej Zofia Sment. .
Na scenie zaprezentowała się też nie po raz pierwszy Aleksandra Bojko, która przygodę z teatrem traktuje najzupełniej poważnie.
Miło nam powiadomić, że wejściówki rozeszły się niczym świeże bułeczki, widownia pękała w szwach, co artystów oczywista ucieszyło. Powtórki spektaklu należy się spodziewać jesienią. Jak wynikało ze spektaklu aby dobrze się w rodzinie działo należy się zsynchronizować. Cokolwiek by to nie znaczyło zgadzamy się w każdym calu.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.