Na peryferiach Wrocławia w starym bloku byłego hotelu należącego niegdyś do PKP mieszczą się tak zwane mieszkania socjalne ale w rzeczywistości są to brudne cuchnące meliny pijackie w których od blisko trzech lat gnieżdżą się wszelkiej maści męty, zdziczałe nie ucywilizowane lumpy o odrażającym wyglądzie jeszcze gorszym zapachu i zachowaniu wykraczającemu poza wszelkie normy dla przyzwoitego człowieka. Ta swoista enklawa położona w granicach miasta jest siedzibą zdemoralizowanego marginesu społecznego obojga płci w zróżnicowanym wieku, pensjonariuszy zasiedlających przybytek przy ulicy Koreańskiej 1 ufundowany mieszkańcom Wrocławia przez Urząd miejski można podzielić procentowo na dwie grupy, 1 % są to normalni ludzie którzy znaleźli się tam przypadkiem i nie z własnej winy zaś reszta 99% to margines społeczny i zdemoralizowane jednostki aspołeczne skumulowane na jednej nie wielkiej powierzchni.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.