Gdybym nie widzial Radka w relamie jakiegos tam banku to pewnie bym go wysluchal !!!!!!!!!! Teraz nie mam ochoty! Poszukam w necie na jej temat:)
Odpowiedz
Materiał stronniczy. O "romansie z PRL" jest niewiele, a to co jest to "błędy młodości" i "pisanie utworów socjalistycznych dla chleba". Najpierw mówi, że Szymborska tak naprawdę nigdy w socjalizm nie wierzyła, później, że socjalizm po wojnie był popularny i to ma być swego rodzaju usprawiedliwieniem jej "romansu z PRL". NSDAP też była popularna. Ale nawet nie w tym rzecz - ten pan sam sobie tym sposobem przeczy. Szybko też przechodzi do tzw. "listu 59", pomijając inny list - z 1953 r., w którym popierała (wraz z innymi krakowskimi "literatami") pokazowy proces przeciwko księżom (i nie tylko), zachęcając "niezawisłych stalinowskich sędziów" do wydania wyroku śmierci na niewinnych ludzi. Tego obrzydlistwa usprawiedliwić się nie da - dlatego pan Polimat uznał, że lepiej o tym nie wspominać.
Odpowiedz