Rewelacja ! Oczywiście obsesja Hitchcocka i nie tylko jego na punkcie psychoanalizy jest chyba odczuwalna w większości jego dzieł. Oprócz wybitnej obsady, świetnej fabuły i kapitalnej muzyki (Bernard Herrmann) doskonale ilustrującej nastroje i wydarzenia obserwowane na ekranie dostajemy... bardzo dobry film :) Wielu krytyków z pewnością nie zgodziłoby się z moją opinią, gdyż określają tę produkcję jako "jedną z najsłabszych w dorobku mistrza" z czym oczywiście się nie zgadzam :) Osobiście polecam i serdeczne dzięki za upload !
Odpowiedz
Film wymiata, jakby nie miał już dokładnie sześćdziesięciu lat. Ci zaś, co czepiają się prawdopodobieństwa zdarzeń, postaci, sentymentalizmu itd. można odpowiedzieć - To nie dokument, kotku, lecz kino. K i n o.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
